Kaszki dla alergików

Po przeczytaniu składu kaszek reklamowanych jako te super hiper antyalergiczne przeżyłam załamanie nerwowe ;) Sama bym tego nie zjadła, tym bardziej nie podam tego swojemu dziecku.

KASZKA NESTLE SINLAC- zawartość węglowodanów 69,8/100g w tym 19,2g to cukry. Nie dość że zawiera sacharozę, maltodekstrynę i syrop glukozowy (3 substancje słodzące) to na pierwszych miejscach w składzie oleina palmowa i olej kokosowy, które to maja bardzo dużo nasyconych kwasów tłuszczowych i ob­wi­nia­ne są za roz­wój cho­rób serca i ukła­du krą­że­nia, wzrost złego cho­le­ste­ro­lu we krwi. Do tego kwas cytrynowy... PYCHA!

 

 

KASZKA BOBOVITA MINIMA- węglowodanów 69,4g/100g w tym 20,3g to cukry. Na pierwszym miejscu w składzie maltodektryna (a myślałam że głównym składnikiem kaszek powinna być kaszka...), dalej cukier, jest też i pan  kwas cytrynowy... ehhhh szkoda gadać